Zdecydowana większość, bo statystycznie 98 procent spraw frankowych jest wygrywana przez frankowiczów, jednak wciąż około 2-3 procent to przegrane sprawy frankowe, co powoduje przegraną oraz kto przegrywa sprawy frankowe? Powodów przegranej jest wiele, przede wszystkim dotyczą one błędów formalnych, uchybienia terminów i braku lub spóźnienia wniosków dowodowych składanych  przez pełnomocnika strony. Ponadto dochodzą kwestie złożoności umowy kredytowej, jak też kwestia tego, czy kredyt był powiązany z działalnością gospodarczą, wynajmem odpłatnym nieruchomości, na rzecz, której kredyt był zaciągnięty.

Podejmując decyzję o skierowaniu pozwu analizujemy ryzyko nie tylko na podstawie umowy kredytowej, ale również statystyk przegranych spraw. Co do zasady nie ma powodów do obaw, jeśli sami się nie pogrążymy. Jeżeli wybierzemy odpowiednią kancelarię frankową z doświadczeniem jako swego pełnomocnika, nie trzeba obawiać się przegranej.

Od dwóch lat orzecznictwo stało się bardziej jednolite, sądy przestrzegając wyroków TSUE unieważniają kredyty frankowe praktycznie masowo. W 2021 roku aż 98 procent spraw banki przegrały. Najwięcej spraw frankowych przegrał mBank (ponad 900 wyroków dotyczyło przegranej w I instancji).

Kiedy frankowicze przegrywają w sądzie?

Większe ryzyko przegranej dotyczy przede wszystkim przedsiębiorców. Wadliwość umowy orzekana jest głównie na mocy art. 385(1) k.c., jednak aby tak się stało kredytobiorca musi posiadać status konsumenta. Fakt iż kredytobiorca jest przedsiębiorcą nie przekreśla szans na wygraną w sprawie frankowej, ale mocno komplikuje proces. Wykazać wówczas należy w jakim celu kredyt był zawarty. Jeżeli kredyt został zaciągnięty na zakup mieszkania, bycie przedsiębiorcą nie jest przeszkodą, ale jeśli kredyt służył zakupowi lokalu użytkowego na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej można sprawę przegrać.

Drugą newralgiczną sytuacją jest zakup mieszkania, domu, nieruchomości pod wynajem. Wówczas musimy udowodnić, iż cel zawarcia kredytu nie był inwestycyjny. Ma znaczenie fakt, czy nieruchomość była wynajmowana odpłatnie od początku od chwili jej zakupu, czy z czasem, po jakim czasie. 

Przedsiębiorcy nie przegrywają z automatu

Co istotne frankowicze przedsiębiorcy również wygrywają w sądach, czego dowodzi wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., w sprawie o sygn. akt III CZP 40/22. Uchwała SN stanowi, że umowy kredytów frankowych zawarte z przedsiębiorcami również mogą być uznane za nieważne.

Trudność z unieważnieniem kredytu a indywidualne warunki

Na etapie zawierania umowy kredytowej negocjowane warunki umowy wydawały się być korzystne, jednak na etapie sprawy o unieważnienie może być przeciwnie. Szanse na unieważnienie wówczas są niższe, bowiem zakłada się, iż kredytobiorca mógł negocjować kwestie indeksacji i był świadomy zagrożeń płynących z niekorzystnych zapisów umownych. W większości spraw jednak negocjacja nie była możliwa. Również trudniej w sądzie jest klientom Fortis Banku oraz Deutsche Bank. W tych bankach niekiedy możliwa była zarówno wypłata jak i spłata we franku szwajcarskim.

Nie eliminuje to jednak złożenia pozwu i samego unieważnienia umowy kredytu. Jeżeli kancelaria frankowa reprezentująca frankowicza potrafi wykazać abuzywność umowy, sąd może orzec unieważnienie kredytu i w takich przypadkach. Nasza kancelaria frankowa podejmuje się reprezentacji w każdej sprawie frankowej, niezależnie od jej zawiłości. Reprezentujemy przedsiębiorców, jak i klientów indywidualnych, nie obawiamy się przegranej, aczkolwiek szacujemy ryzyko, o czym zawsze uczciwie informujemy klienta.