Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19.09.2023 r. o sygn. II CSKP 1627/22 opowiedział się za rozliczeniem tzw. kredytu „frankowego” w oparciu o kurs średni NBP, rozumiejąc ten kurs jako wskaźnik obiektywny (niezależny od stron umowy) i zwyczajowo przyjęty. Tożsame stanowisko przyjął Sąd Najwyższy w tym samym składzie w orzeczeniach II CSKP 1110/22 oraz II CSKP 1495/22. 

Sprawdź również: Kalkulator frankowy

Nie można zgodzić się z takim rozstrzygnięciem i naszym zdaniem jest ono błędne, nie istnieje bowiem żaden zwyczaj czy przepis prawa, nakazujący rozliczenie na jego podstawie kredytu w miejsce abuzywnych tabel kursowych banku.

Już przełomowy wyrok TSUE z dnia 3.10.2019 r. o sygn. C-260/18 w sprawie Państwa Dziubak wskazywał, iż przepisy unijne sprzeciwiają się wypełnianiu luk w umowach kredytów waloryzowanych, powstałych na skutej usunięcia nieuczciwych warunków poprzez zastosowanie krajowych przepisów o ogólnym charakterze czy zwyczajów. Wyrok ten pozostawił jednakże pewną furtkę dla możliwości uzupełnienia umowy poprzez zastosowanie przepisów dyspozytywnych za zgodą stron.

Orzecznictwo jednakże nie poprzestało na tym, rozwijało się i badało problem kredytów waloryzowanych.

Problem przepisu dyspozytywnego zauważył również polski Sąd Najwyższy i w sprawie o sygn.
II CSKP 550/22 zbadał pod tym kątem art. 358 § 2 k.c., wskazywany przez banki jako rzekomy przepis dyspozytywny, adekwatny do uzupełnienia umowy po usunięciu z niej wadliwych postanowień. Stanowisko SN było wtedy jednoznaczne i korzystne dla kredytobiorców – sąd wskazał, że art. 358 § 2 k.c. jest przepisem o charakterze ogólnym, a nie dyspozytywnym, co w oparciu o wyrok TSUE w sprawie C-260/18 (Dziubak) wyklucza możliwość jego zastosowania. SN również kategorycznie odmówił stosowania tego przepisu, wprowadzonego w 2009, do umów zawartych wcześniej.

Następnie aż trzech lat potrzebowaliśmy, by zapadł wyrok z dnia 8.09.2022 r. w połączonych sprawach C-80, C-81, C-82/21, w którym TSUE opowiedział się na gruncie prawa unijnego przeciwko możliwości zastępowania warunku uznanego za nieuczciwy – czy to przepisem dyspozytywnym prawa krajowego, czy też przeprowadzaniem takiej wykładni oświadczeń woli stron, by uniknąć stwierdzenia nieważności umowy. 

Wyrok TSUE – co oznacza dla frankowiczów 

Stanowisko TSUE w zbliżonej sytuacji uległo drobnej modyfikacji w wyroku z dnia 12.01.2023 r. o sygn. C-395/21, gdzie TSUE zwrócił uwagę na aspekt potencjalnych szczególnie niekorzystnych skutków dla konsumenta, którego umowa miałaby zostać unieważniona – zwrócić należy jednakże uwagę, że w przytłaczającej większości przypadków w sprawach kredytów waloryzowanych trudno mówić o takowych konsekwencjach dla kredytobiorcy, zaś profesjonalny pełnomocnik wyjaśnia klientowi wszelkie skutki i ryzyka – szczegółowo i w trosce o to, by kredytobiorca rozumiał bezpośrednie, ale także te potencjalne skutki swojego żądania.

Orzecznictwo ewoluuje, co zaobserwować można na powyższym przykładzie – przepisy podlegają interpretacji przez sądy i w miarę zagłębiania się w problematykę tzw. kredytów waloryzowanych widzimy, iż tendencja stawała się coraz bardziej prokonsumencka, a jej celem nie było „ratowanie” sytuacji banku – przedsiębiorcy, który wadliwą umowę wprowadził do obrotu.

Potrzebujesz pomocy? Sprawdź: Kancelaria frankowa

Umowa frankowa nieważna

Umowę tworzy – powinna tworzyć – wola stron, świadomych i należycie poinformowanych. Tworzenie przez SN dla potrzeby chwili „zwyczaju” bądź sięganie do instytucji odległych o prawne eony nie wydaje się krokiem w dobrą stronę.

Ostatni wyrok Sądu Najwyższego jest jednym z niewielu głosów przeciwnych – mimo, iż pozostajemy otwarci na dyskusję, lektura uzasadnienia przywodzi na myśl przypuszczenia, że przy orzekaniu niekoniecznie wzięto pod uwagę specyfikę problemu, w szczególności zdaje się, iż zignorowano fakt konsumenckiego charakteru umowy i nie uwzględniono dysproporcji między pozycją konsumenta – kredytobiorcy a pozycją profesjonalisty – banku, szczególnie co do świadomości ryzyka oraz istoty i konstrukcji oferowanego produktu. 

Uzasadnienie stanowi w dużej części polemikę z ugruntowanym stanowiskiem TSUE, polskich sądów powszechnych i dotychczasowym orzecznictwem innych składów SN. SN w tym wyroku nie uwzględnił ani specyfiki problemu kredytów waloryzowanych, ani nie pochylił się nad specyfiką stosunków między konsumentami a profesjonalistami – wręcz przeciwnie, zdaje się, iż nie dostrzegł różnicy między obrotem konsumenckim a profesjonalnym.

Kasacja wyroku frankowego

Spodziewamy się, iż wyrok, który dał asumpt do tego artykułu, wpłynąć może na zwiększenie liczby składanych skarg kasacyjnych przez banki, co może wpłynąć na wydłużenie czasu ostatecznego zakończenia sprawy przeciwko bankowi.

Sprawdź również: Kasacja wyroku frankowego

Co jednak jest najważniejsze, omówione wyroki zostały wydane w jednym składzie sędziowskim i zawarte w nich tezy nie są popierane przez innych sędziów. Dla przykładu, chociażby w ciągu dwóch tylko dni, 28 i 29 września, zapadło dziewięć korzystnych dla konsumentów wyroków: I CSK 6263/22, I CSK 6347/22, I CSK 6411/22, I CSK 6597/22, I CSK 108/23, I CSK 190/23, I CSK 212/23, I CSK 6871/22, I CSK 6954/22.